Więc od początku- po zakończeniu roku szkolnego pogoda bardzo dopisywała, dzięki czemu końcówkę czerwca i początek lipca spędzałam nad rzeką, także jeśli nie pływałam, to leżałam na brzegu czytając książkę i tak całymi dniami. Potem zaczął się mój wolontariat na półkolonii, mimo że nie przepadam za dziećmi, było bardzo fajnie. Następną część lipca spędziłam z kuzynką która do mnie przyjechała na tydzień. Nie widujemy się zbyt często z powodu szkoły, dlatego miałyśmy wiele tematów do rozmów. Spędzałyśmy czas będąc na festynie, jeżdżąc nad stawy, jeździć na rowerze, skakać na trampolinie, a jeśli pogoda nie dopisywała siedziałyśmy w domu oglądając filmy.
Gdy już pojechała, ja już na drugi dzień miałam co robić, ponieważ 20 lipca zaczął się diecezjalny śdm. Były dużo przygotowań, gdyż do naszej parafii przyjechali pielgrzymi z Francji. 5 dni spędzone z nimi były niesamowite. Wszyscy bardzo pozytywni, pełni energii. Pisząc to odczuwam tęsknotę za nimi. Bardzo fajnie było poznać kogoś z innego kraju. Niestety ten czas minął bardzo szybko, a pożegnanie było najgorsze. A i jeszcze w czasie tego wydarzenia, wybrałam się na pielgrzymkę, gdzie przeszłam około 10 km. może nie jest to tak dużo, ale było na prawdę gorąco a ja zapomniałam wsiąść czapki, przez co kilka dni bolała mnie głowa i nie czułam się zbyt dobrze. Był to czas kiedy wychodziłam z domu o 8 a wracałam późnym wieczorem, czyli cały dzień poza domem, co mi bardzo odpowiadało. Następnie 25 lipca zaczął się śdm w Krakowie. Już pisałam moje relacje o tym wyjeździe dlatego nie będę się tu rozpisywać, ale było najlepiej i nie spodziewałam się że będzie tak dobrze. Jeśli chodzi o sierpień niestety był to gorszy miesiąc, większość dni spędziłam nudząc się w domu. No cóż przynajmniej odpoczęłam. Jedyne co ciekawego robiłam, to jedźiłam na nowych rolkach, chodziłam do babci, na rower, na zdjęcia, oglądałam filmy,czytałam książki i to chyba tyle.
Te wakacje na pewno nie były najlepsze, ale mimo wszystko o wiele ciekawsze niż poprzednie.
W tym roku szkolnym zamierzam poprawić się w nauce, oraz zacząć wstawać trochę wcześniej żeby nie musieć tak jak zawsze dobiegać do autobusu. Chciałabym żeby chociaż jeden post od któreś z nas pojawiał się raz w tygodniu, ale nie wiem jak to będzie, jeśli chodzi o to mnie to będę się starać, lecz nie obiecuję, bo wiadomo szkoła, a potem jeszcze różne inne zajęcia, rzeczy do zrobienia. Szczególnie że w tym roku chcę na prawdę bardziej się przyłożyć do nauki
Ja moje wakacje wykorzystałam chyba najlepiej jak mogłam :) Codziennie byłam poza domem lub w domu ze znajomymi :) Kurczę, żałuję, że nie miałam możliwości pojawienia się na ŚDM w Krakowie :)
OdpowiedzUsuńProszę o klikanie linków :) Mój Blog - klik!
Powodzenia w szkle - i uwierz nie ma co się stresować egzaminami!
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na post - ja mam to szczęście, że moje wakacje nadal trwają ;)
Zapraszam!
>> VANILLIA96.BLOGSPOT.COM <<
Moje wakacje też były jak najbardziej udane. I wykorzystałam je w 100%. Śliczne zdjęcia :*
OdpowiedzUsuńZuzia For Style - KLIK
Choć było to "X" lat temu, jeszcze pamiętam swoje egzaminy gimnazjalne...Też bardzo mocno się stresowałam, szczególnie językiem angielskim, który zdawałam wtedy (jako jedyna z klasy) na poziomie rozszerzonym. Finalnie okazało się, że jakikolwiek stres był niepotrzebny, ponieważ byłam jedną z najlepszych w calutkiej szkole :) Także, głowa do góry! Im większy stres Cię ogarnia, tym lepiej Ci pójdzie! Życzę Ci duuuużo powodzenia w szkole! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Karolina
Bardzo miło się czyta Twojego bloga :) Życzę powodzenia w szkole i głowa do góry! Pozdrawiam cieplutko, charlizerose.blogspot.com
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie spędziłaś wakacje ;*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://victim-fashion.blogspot.com/
Miź zdj świetny i czas spedzony tez fajnie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
z tego co przeczytalam, wynika, ze twoje wakacje byly wprost cudowne!
OdpowiedzUsuńco do mojego osobistego wypoczyku hmmm.. mysle ze moglam ten czas lepiej wykorzsytac :D
moze wspolna obserwacja? ja juz i to z wielka checia! buziaczki
za wszystko się odwdzięczam, odpowiadam na kazda obserwacje ;3JUST EMSi
Świetnie, że wakacje zaliczasz do udanych. I nie przejmuj się tym, że w sierpniu nudziłaś się w domu- ja całe dwa miesiące pracowałam :( No i zazdroszczę wizyty na ŚDM, też myślałam nad tym aby się wybrać, ale ostatecznie zrezygnowałam.
OdpowiedzUsuńMoże wspólna obserwacja? Daj znać u nas :) www.fitlov.blogspot.com
Super podsumowanie, ja całe dwa miesiące pracowałam
OdpowiedzUsuńwiec w tym roku nie miałam wakacji :/
pozdrawiam cieplutko myszko :*
ayuna-chan.blogspot.com
Super zdjęcia :)) Pozdrawiam i zapraszam na:
OdpowiedzUsuńmaggie-fashion-style.blogspot.com
Ciekawe podsumowanie przeplatane bardzo ładnymi zdjęciami :)
OdpowiedzUsuńwww.wkrotkichzdaniach.pl - nowy wpis - coś dla kobiet :)
Fajny mix zdjęć ;D
OdpowiedzUsuńZapraszam:
unnormall.blogspot.com
Powodzenia w szkole i uwierz, że naprawdę nie ma co się tak bać tych egzaminów! Nauczyciele tak przed nimi straszą, każą się uczyć. Ja poszłam na spontan i zdobyłam 72.8 punktów na 100 (po podliczeniu). Do szkoły szłam z wynikiem 141.8 i dostałam się do pierwszego wyboru i wiem, że mój stres był kompletnie nie potrzebny ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że postanowienia o lepszej nauce i wczesnym wstawaniu wyjdą ^^
Wakacje jak widać miałaś udane. A poznawanie osób z innych krajów rzeczywiście jest niesamowite.
Pozdrawiam,
http://my-little-world-olimpia.blogspot.com/
ŚDM to super sprawa. Żałuję, że nie pojechałam. :(
OdpowiedzUsuńMój blog - KLIK
Chciałam pojechać na ŚDM, ale coś nie wyszło. Ale obowiązkowo oglądałam cały czas wszystko w telewizji. Szkoda, że tam nie byłam, bo co innego na ekranie, a co innego na żywo zobaczyć papieża! :)
OdpowiedzUsuńhttp://fasionsstyle.blogspot.com/
super podsumowanie :)
OdpowiedzUsuńmoje wakacje były jak najbardziej udane, nie były może rewelacyjne, ale nie nudziłam się :) szczególnie udał mi się sierpień bo spotkałam swoje 2 idolki :)
http://karik-karik.blogspot.com/
Egzaminy pisałam w tym roku. Każdy mi mówił, nie stresuj się, nie ma czym. A ja i tak się stresowałam, dopiero gdy weszłam na salę, to jakoś stres zniknął :)
OdpowiedzUsuńMasz jeszcze dużo czasu i wykorzystaj go dobrze na bieżący materiał jak i powtórki!
Pozdrawiam Mój blog♥
Fajnie, że byłaś na ŚDM! ja niestety nie pojechałam :( a testami się nie przejmuj bo nie ma czym :)
OdpowiedzUsuńby-klaudiaa.blogspot.com
fajne podsumowanie :) ŚDM <333
OdpowiedzUsuńhttp://zyciepiszehistoriee.blogspot.com
Pozdrawiam Zuzia :)
Oo rany na śdm musiało być świetnie! Również chciałabym pojechać, jednakże nie miałam takiej okazji :/
OdpowiedzUsuńZapraszam do obserwacji♥Buziaki xx ZYCIEDLAPASJI.BLOGSPOT.COM-klikaaaj:D
Bardzo fajne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Karolina
[BLOG | INSTAGRAM]
Fajna zdjęcia :DD
OdpowiedzUsuńObs i zapraszamy do nas, new post https://nastoletniaaperspektywaa.blogspot.com/ :DD
Ja w sumie mogłam wykorzystać moje wakacje nieco lepiej, ale cóż czasu nie mogę cofnąć! :)
OdpowiedzUsuńM.Ó.J B.L.O.G!
Co powiesz na wspólną obserwacje?
Pozdrawiam!
Też chciałam być na ŚDM :(
OdpowiedzUsuńZapraszam na jesienny post :)
https://monica280497.blogspot.com/2016/10/white-blouse-with-excision-golden-autumn.html