Lazy day

Hej kochani! Wreszcie udało mi się zrobić zdjęcia do postu i mogę go dodać. Ostatnio miałam problem ze zrobieniem zdjęć, bo albo za brzydka pogoda, albo brak fotografa. Z tym ostatnim dalej sobie nie poradziłam, ale wzięłam się w garść i sama je zrobiłam używając samowyzwalacza. Nie było łatwo, zdjęcia nie wyszły najlepiej, ale nie miałam innego wyjścia. Jestem w szoku że ostatni post pojawił się aż miesiąc temu. Powinnam, wreszcie się ogarnąć i pisać regularnie, może mi się to uda, ale zobaczymy.

Przez ten ostatni miesiąc nic ciekawego się nie zdarzyło, ciągle tylko codzienna rutyna, szkoła-dom-nauka. Eghh.. na szczęście do wakacji zostało około 65 dni, czyli w sumie ostatnie dwa miesiące nauki, które muszę spędzić na poprawianiu ocen, żeby na koniec roku szkolnego nie było tak źle. Nie mogę się doczekać wakcjii, ponieważ zamierzam jechać na Światowe Dni Młodzieży, do których zresztą zostało pełne 100 dni! Może ktoś z was też się tam wybiera? Piszcie w komentarzu!
Dwa tygodnie temu przyszła mi paczka z cndirect, ale dopiero teraz mogę wam pokazać jej zawartość. Jestem z niej średnio zadowolona (zresztą jak zawsze). Bluzka która zamówiłam jest z bardzo złego materiału, takiego typowo chinskiego, ale o dziwo trafiłam z rozmiarem. Co do kosmetyczki, to okazała się tak mała, że nie wiem czy cokolwiek tam zmieszcze, a szkoda bo na stronie bardzo mi się podobała. Szminki są ok, no może ich jedynym minusem to wielkość, są bardzo małe.

 

 Bluzka - klik

  

 Naszyjnik - klik

 

Szminki - klik #1/#3 

 

kosmetyczka- klik

 

obiektywy- klik